aresztowania i śmierci porucznika Jana Rodowicza, pseudonim anoda - legedarnego żołnierza batalionu Zośka.
Bohater Kamieni na szaniec, uczestnik Akcji pod Arsenałem, akcji odbicia pociagu z więźniami pod Celestynowem, wielokrotnie ranny w Powstaniu Warszawskim, po wojnie podjął studja na politechnice Warszawskiej, będąc jednym z animatorów integracji środowiska byłych żołnierzy batalionów harcerskich AK. Aresztowany w wigilię1948 roku przez komunistyczną bezpiekęna podstawie z fabrykowanych oskarżeń, poddany brutalnemu śledztwu, 7 stycznia 1949 roku zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy koszykowej. Dopiero w wolnej Polsce - w sierpniu 1991 roku zostało podjete śledztwo w sprawie wyjaśnienia jego śmierci, umorzone po blisko 5 latach, wobec niemożności stwierdzenia faktu zabójstwa. tragiczny los Jana Rodowicza Anody reprezentuje losy całego pokolenia młodych żołnierzy podziemia, którzy zamiast żyć w chwale należnej bohaterom, byli po wojnie za ową patriotyczną postawę dotkliwie represjonowani w ramach planowej akcji wyniszczania ideowo nastawionych środowisk niepodległosciowych.